Wojciech Nowicki srebrnym medalistą mistrzostw świata w rzucie młotem z wynikiem 81.02 metra! Niespodziewanym złotym medalistą został 21-letni Kanadyjczyk Ethan Katzberg z rezultatem 81.25 metra. Brąz wywalczył Węgier Bence Halasz – 80.82 metra. Paweł Fajdek zajął czwartą lokatę (80.00).
W niedzielnym finale wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie. Znakomicie rywalizację otworzył Fajdek – rzutem na 80.00 m. Kolejne próby były już niestety tylko gorsze lub spalone. Ostatecznie rywalizację zakończył tuż za podium. Zakończył tym samym serię pięciu czempionatów z rzędu ze złotem. Całą nadzieję na medal pokładaliśmy w Nowickim i się nie zawiedliśmy. Polak walczył o złoto do ostatniej próby. Rezultat 81.02 zapewnił mu srebro.
Niespodziewanie mistrzem został Kanadyjczyk Katzberg. Wynik 81.25 m jest także rekordem kraju. Biało-czerwoni w tym momencie są najbardziej utytułowanymi młociarzami w historii MŚ. Tylko oni mają więcej niż 3 medale imprezy tej rangi. Fajdek (5 złotych) i Nowicki (2 srebra i 3 brązy).
– Mogę mieć pretensje tylko do siebie. Wczoraj po eliminacjach skręciłem kostkę, musiałem rzucać z dużym bólem. Zawody się skończyły na pierwszym rzucie. Taki jest sport. Trzeba odpocząć, za dwa miesiące zaczynamy od nowa zabawę. Najważniejsze są igrzyska – powiedział pięciokrotny mistrz świata przed kamerami TVP Sport.
– Bardzo się cieszę, konkurs był fantastyczny. Dzisiaj Kanadyjczyk miał swój dzień. Próbowałem nawiązać walkę, jestem drugi. Teraz najważniejsze: odpocząć, spędzić czas z rodziną – dodał srebrny medalista.
Mistrzostwa można oglądać w Telewizji Polskiej. Transmisje do niedzieli 27 sierpnia. W Budapeszcie odbywają się sesje poranne oraz wieczorne. Wyjątkiem będą 21 i 22 sierpnia (poniedziałek-wtorek), gdy lekkoatleci będą walczyć o triumfy jedynie popołudniami.
Do Węgier wybierali się przedstawiciele TVP. Komentować zawody będą Przemysław Babiarz, Sebastian Chmara, Jarosław Idzi oraz Marek Plawgo. Naszymi ekspertami na miejscu są Angelika Cichocka oraz Piotr Małachowski, a prowadzącymi studio oraz zarazem reporterami Aleksander Dzięciołowski i Michał Chmielewski.